Match #9 - Washington DC | Załamanie po matchu z San Francisco #7

Dokładnie tak jak w tytule. Już myślałam, że znalazłam perfect match, byliśmy umówieni na trzecią rozmowę z dzieciakami tym razem, a oni napisali, że już byli zdecydowanie na matchowanie ze mna, ale data mojego przylotu im nie odpowiada, bo ja lecieć dopiero mogę we wrześniu, a oni potrzebują na końcówkę sierpnia ( tydzień robi wielką różnicę dla nich widocznie). Po tym matchu odechciało mi się wszystkiego, byłam kompletnie zrezygnowana, bo myślałam, że właśnie kolejny rok spędzę w San Francisco, no ale cóż, może czeka na mnie lepsza rodzina gdzieś...

Dokładny tydzień bez rodziny i w końcu ktoś nowy. Jakiś zastój miałam na profilu, no ale ponoć to normalne, a więc kolejny match, kolejny Stan!



LOKALIZACJA: Washington State, DC
HM: ?
HF: ?
DZIECI: (girl, 2) (girl, 4)
ZWIERZAKI: none

Nawet fajna konkretna kobietka, ale nie mam nic ciekawego do powiedzenia o nich. Zero curfew, zero reguł dla au pair, ogólnie mailowałyśmy trochę, ale po trzecim mailu napisała, że wybrała inną au pair.

2 komentarze:

  1. To nie mogłaś już tego jednego tygodnia przełożyć? Dla SF? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 28 sierpnia mam egzamin i nie mogę przylecieć wcześniej, niestety. Jakbym nie miała żadnych powodów już bym miała dawno bilet w jedną stronę...

      Usuń