Match #18 - Tajemnicza rodzina z New Jersey (OH GOD NEW JERSEY AGAIN)

Match #18 - Tajemnicza rodzina z New Jersey (OH GOD NEW JERSEY AGAIN)







LOKALIZACJA: Park Ridge, New Jersey
HM: ?
HF: ?
DZIECI: (boy, 6) (boy, 10)
ZWIERZAKI: none


Nic nie napisali o sobie, nic personalnego, troszke o chlopcach, duzo o lokalizacji, malo o obowiazkach...Mieszkają bardzo blisko orientation, z tego co się dowiedziałam. Dwójka super aktywnych chłopców, którzy kochają hokej i soccer. Pracowałabym tylko popołudniami, jakieś tam aktywności, a później pomoc z zadaniami domowymi. Rodzinka wydaje się fajna i już się ugadałyśmy na skype. Curfew dla au pair do 12 jeśli pracuję dnia następnego, a w weekendy nie ma. Mogę używać auta kiedy chcę, ale zeszli z profilu po kilku dniach, a hostka napisala, ze sie zmatchowali z kimś innym. 


To by było na tyle, pa!
xxx
Match #17 - Hości z Indii - Pennsylvania

Match #17 - Hości z Indii - Pennsylvania




LOKALIZACJA: Pittsburgh, Pennsylvania
HM: physician
HF: physician
DZIECI: (girl, 8) (boy, 10) (boy, 12)
ZWIERZAKI: none

W eseju nie piszą nic poza tym, że oczekują szacunku i bardzo rozumieją ludzi, bo obydwoje pracują jako physicians, a dzieciaki są bardzo żywiołowe. Jest kilka regul, ktorych przestrzegaja np. Gotowanie osobno miesa i bialka itp. zobaczymy czy odpiszą na mojego długiego maila, raczej nie jestem nimi zainteresowana.

Edit: zeszli z profilu, więc szukamy dalej! 

To by było na tyle! 
xxx
Match #16 - Wśród papug, pająków i węży - dziwne Massachusetts

Match #16 - Wśród papug, pająków i węży - dziwne Massachusetts




LOKALIZACJA: Westford, Massachusetts
HM: internal medicine physician
HF:  CEO of Xtalic Corporation 
DZIECI: (girl, 15) (girl, 10)
ZWIERZAKI: birds, snakes, spiders

Rodzina, z której rezygnuję, ale wiem, że ich przyszła au pair będzie zadowolona, jeśli nie będzie jej zależało na lokalizacji! Mega długi esej, który wyjaśnia wszystkie wątpliwości.  Super schedule. Mają trzy córki, ale trzecia najstarsza, która ma 18 lat chodzi na studia w Los Angeles i przyjeżdża tylko na wakacje. Głównie to do moich obowiązków należałoby zawozenie dzieci do szkoły, chociaż ta 15 w tym roku będzie kończyła prawko, więc będzie miała własne auto. No i robienie prania. 
Na szczęście karmienie zwierzątek to nie będzie moje zadanie, chyba nawet do piwnicy bym nie weszła, a w kuchni trzymają papugę, która doskonale powtarza to co usłyszy - super szpieg, nie? 
Mają własny domek, do którego często jeżdzą i rodzinę rozsianą po całych Stanach, więc kto lubi podróżować, będzie zadowolony.
Nawet piszą o byłych au pairs, tóe zostały po programie i o tych, które były przez rok albo dwa lata z nimi, super! :) 
Ale niestety to nie moja bajka! 

To by było na tyle!
xxx
Match #15 - Znów NEW JERSEY! Mam dość East Side!!!

Match #15 - Znów NEW JERSEY! Mam dość East Side!!!





LOKALIZACJA: Mountainside, NEW JERSEY
HM: ?
HF: ?
DZIECI: (boy, 6) (girl, 3)
ZWIERZAKI: none 

Nic nie napisali, ale z eseju nie wyglądali na zachwycającą rodzinę, do której bym chciała przyjechać i spędzić rok, więc zrezygnowałam. 

To by było na tyle! 
xxx
Match #14 - Massachusetts - Ale Zima!

Match #14 - Massachusetts - Ale Zima!

LOKALIZACJA: Lexington, Massachusetts
HM: ?
HF: ?
DZIECI: (girl, 7) (girl, 11)
ZWIERZAKI: none

Hości są z Indii i mają tak długie i dziwne imiona i nazwiska, że nie wiem nawet jak się do nich zwracać haha Do moich obowiązków należy zawiezienie jednej z dziewczynek rano do szkoły, bo druga jeździ autobusem, do 3 wolne, a później pranie, zabawy, odrabianie lekcji itd z dziewczynkami -normalnie. Auto do dyspozycji , o jedzenie nie muszę się martwić. Rodzinka super gdyby nie lokalizacja. Chcę uciec od zimy, a tam zaspy są większe niż w epoce lodowcowej, więc odpada, ale porozmawiam, tak by się upewnić. 

EDIT: Znaleźli au pair przed moją rozmową z nimi, nic nie szkodzi! Szukamy dalej!

To by było na tyle!
xxx
Match #13 - Znów Washington DC

Match #13 - Znów Washington DC

Drugi match w ciągu dnia, no no no rozkręca się coś w końcu.

LOKALIZACJA: Washington State, DC
HM: ?
HF: ?
DZIECI: (girl, 3) (girl, 6)
ZWIERZAKI: none


Hostka w liście ma napisane, że pracuję dopiero od 3 do około 7, więc całkiem spoko. Pisałam z hostka kilka maili i wydaja sie naprawde super. Miałam z nimi interview i po 20 minutach rozmowy nie miałam o co pytać, bo powiedzieli wszystko co chciałam wiedzieć. Fajna rodzinka. W centrum miasta, metro i busy szeroko  rozbudowane, wiec bylo spoko nawet bez auta. W niedzielę miałam mieć z nimi rozmowę z dziećmi i mieli zdecydować czy mnie wybieraja e niestety jako, ze jestem w Egipcie to nie moglam sie połaczyc na skype bo tutaj nie działa, a facetime tez nie moglismy zrobić, bo nie posiadaja apple. Zaproponowalam  więc zadzwonienie przez messenger na facebooku, ale nie odpisali, wiec domyslam sie ze wybrali inna au pair. Szkoda, ale plakac nie bede bo jakos nie bylam do nich przywiazania jak to bylo z rodzinka z californi, trudno-szukam dalej... 

To by było na tyle! 
Xxx
Match #12 - Samotny Ojciec z McLean

Match #12 - Samotny Ojciec z McLean

Nawet się trochę zaskoczyłam jak zobaczyłam ten match. Pierwsza rodzinka z samotnym ojcem, który jest muzłumaninem - wiem to chociażby po imieniach dzieci, które już mi są dobrze znane( te imiona oczywiście). Spędzając ponad rok w Egipcie, wszystkie imiona jakie tylko mogą nadać powtórzyły mi się chyba z milion razy. Nie mam żadnych uprzedzeń poza tym, że to jest jednak inna kultura i nie wszyscy są dobrze wychowani, a do samotnego faceta na pewno bym nie pojechała.


LOKALIZACJA: Mclean, Virginia
HM: -
HF: manager for a large automobile company
DZIECI: (girl, 9) (boy, 7) (boy, 14)
ZWIERZAKI: none

Wyświetlił mi się na profilu, ale nie napisał maila, więc pierwsza i tak nie będę pisała z racji tego, że nie zapowiada się na dobry match - przynajniej z mojej strony, więc podziękuję nawet rozmowę na skype. 


To by było na tyle! 
xxx
#PHOTO WEEK #1 | LECĘ (ZNÓW) DO EGIPTU

#PHOTO WEEK #1 | LECĘ (ZNÓW) DO EGIPTU

Lecę do mojego drugiego domu, do przyjaciół, których kocham i do miejsc, w których czuje się kochana. Na ten czas nie czułam sie lepiej w żadnym kraju, w którym byłam, dlatego też będę wracała do Egiptu tyle razy ile mi się spodoba. Na dole dodaję trochę zdjęć, których nigdzie chyba nie dodawałam oprócz insta, więc mogę się również z Wami podzielić moimi wspomnieniami :)


















byliśmy w barze, który był tak bardzo amerykański, niż niektóre bary w Ameryce haha



 
sahl hasheesh za dnia..



i nocą... 










W jednym barze, do którego się wchodzi jakby do hotelu i jest nad morzem od razu,zamówiłam margarita strawberry i dostałam aż litr!  pycha! z tequilą. 


 z mamą <3 



Szczęśliwa jak nigdy! 




Zdjęcia są mixem z mojego mieszkania, paradise island, różne wycieczki, sahl hasheesh, kluby itp. niektóre podpisane :) 

To by było na tyle!
xxx