YANKEE CANDLE - PINK SANDS
Dzisiaj przychodzę do Was z bardzo fajnym postem, który w całości będzie poświęcony Yankee Candle, czyli mojej ulubionej firmie, o której pewnie wszyscy już słyszeli.
Zamówiłam ze strony GOODIES.PL jeden z moich ulubionych zapachów, jak dotąd jest to mój pierwszy duży słój i na razie jestem zadowolona.Zamówiłam jeszcze woski, o których będziecie mogli poczytać w kolejnych postach, Jeżeli mogę coś powiedzieć na temat samego zapachu PINK SANDS, więc jest to na pewno coś z cytrynową i waniliową nutą z domieszką słodkich kwiatów.. Tak jak ja lubię. Zapach orzeźwiający i w ogóle nie przytłaczający.
Świecę zapaliłam w sylwestrową noc i bardzo sobie chwalę. Paliła się może z 7-8 godzin, a ubyło tyle co nic. Jeżeli lubicie naprawdę neutralne, ale utrzymujące się zapachy to ten będzie idealny. Do salonu, do kuchni lub do sypialni, a nawet łazienki. Nieważne gdzie będziecie ją palić, jestem pewna, że przypadnie Wam do gustu!
ja nie przepadam za waniliowymi zapachami, więc nie wiem czy by mi przypadła do gustu, ale mozee...:)/Karolina
OdpowiedzUsuńzapewne pachnie znakomicie! Uwielbiam świeczki <3
OdpowiedzUsuńJa nie kupuję świeczek, bo dla mnie to zbędny wydatek. Wolę pieniądze przeznaczyć na coś innego, też sprawiającego przyjemność :) Choćby bilet d kina.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam lawendę :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://sayyestothedressss.blogspot.com/