hello my friends
Nie tłumacząc się, powiem po krótce, że spełniło się moje małe, wielkie marzenie
o własnym aparacie. po osiemnastych urodzinach w końcu mogłam sobie sprawić
nowe cacko ( czyt. dziecko, bo nawet ma imię ) a więc go ahead,...
Od kilku lat czytam przeróżne blogi dziewczyn, które zaczynały swoją przygodę w Stanach i zawsze się zastanawiałam, czy naprawdę istnieje t...