What do you do in your free time?


Pytanie zazwyczaj zadajemy, by podtrzymać rozmowę, albo gdy kogoś naprawdę interesuje co robimy w wolnym czasie. Ja jednak wolny czas, którego swoją drogą teraz mam bardzo mało spędzam przy herbacie i oglądaniu youtuba, nie wiem dlaczego, ale zawsze chciałam spróbować swoich sił na tym portalu, ale za każdym razem pojawiają się wymówki typu: mam brzydką twarz/ nie podoba mi się mój głos/ gdzie ja mam do cholery statyw/ a jak się zatnę/ a znajomi/ a co jak... whaterver. 



Poza szkołą, zajęciami dodatkowymi, kursie na prawo jazdy i wyrabianiu ważnych dokumentów -  razem z moją kochaną, cudowną (i mogłabym wymieniać wszystkie pozytywne przymiotniki jakie tylko istnieją w języku polskim) A. w końcu wzięłam się za projekt, o którym marzyłam cztery okrągłe lata, Właśnie oto na tym właśnie blogu będziecie świadkami spełnienia nie tylko jednego marzenia, ale znacznie większej ilości, bo tyle pomysłów mam w głowie, że nie wiem czy wystarczy mi miejsca, by to wszystko publikować - zgaduję, że jest wystarczająco, ale chciałam oddać ogrom treści jakie będę chciała Wam zafundować.

Niektórzy wiedzą o czym mówię, niektórzy czekają na ten moment tak samo jak ja, inni gardzą i wyzywają, inni są pod wrażeniem odwagi i pewności siebie, jeszcze inni zazdroszczą i podkładają kłody pod nogi. Tak zawsze było, jest i będzie, ale niestety taka jest ludzkość i nic/nikt tego nie zmieni. Nie zbaczajmy z pozytywnego nurtu tego posta. 

Od poniedziałku znów zaczynam z siłownią, a wszystkie słodkie przysmaki jakie mam w domu wylądują w worku i będą zamknięte na cztery spusty " by nie kusiło do złego". Wiem kim chcę być i będę do tego dążyła, nawet jeśli zajmie mi to całe życie. Mam wiele planów na przyszłość i już wkrótce będzie dobry moment by o nich porozmawiać... 

A teraz wracam do delektowania się każdym zdaniem, które znajduje się w International New York Times, które dorwałam gdzieś tam na lotnisku w Bergamo - piękny, ciepły niedzielny poranek, dzień dobry!


1 komentarz:

  1. No dzień dobry :) to będę wspierać bo też zamierzą ćwiczyć

    OdpowiedzUsuń